Kokosanki

Moje dzieci uwielbiają kokosanki, z resztą ja sama chętnie po nie sięgałam w cukierni. W końcu udało mi się zrobić swoje kruche na zewnątrz, miękkie w środku kokosanki. Przeglądałam kilka przepisów, z jednego raz spróbowałam, ale jak dla mnie temperatura 180-190 C jest zdecydowanie za wysoka, kokosanki są lekko brązowo-szare i suche. Dlatego postanowiłam zmienić sposób pieczenia, dodałam coś jeszcze i za trzecim razem było idealnie :)


składniki:
50 g masła
200 g wiórków kokosowych
2 białka (w temp. pokojowej)
120 g (niepełna szklanka) cukru (najlepiej drobny, ale może być zwykły)
szczypta soli
łyżeczka mąki ziemniaczanej

wykonanie:

W dużym  (ok. 1,5 l) rondelku rozpuścić masło, dodać wiórki kokosowe, dokładnie wymieszać, odstawić do przestygnięcia. Białka ubić z szczyptą soli na sztywno, dodając porcjami cukier. Gdy białka będą ubite, dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Dodać białka do wiórków i dokładnie wymieszać.

Blachę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia, nagrzać piekarnik do 150 C, funkcja termoobieg. Małymi porcjami kłaść masę kokosową na papier, zachowując odstępy. Najlepiej używać dwóch łyżek lub widelcy, wówczas można tworzyć "piramidki". Piec 15 min.

Smacznego :-)

Przy dzieciach jedna porcja znika w mig, więc robię przeważnie z 1,5 lub z podwójnej porcji :)

Komentarze

Popularne posty