Kluski leniwe

Kluski leniwe, mój specjał na piątkowy obiad. Pamiętam jak jeździłam do siostry, do Anglii - przed wyjazdem robiłam kluski z 1kg twarogu i mroziłam by mieli na później. Szwagier mógł je jeść codziennie ;)


składniki:

300g twarogu

jajko

cukier waniliowy

1 i 1/4 szkl. mąki +trochę do podsypania

szczypta proszku do pieczenia

wykonanie:

Wszystkie składniki wymieszać w misce lub na stolnicy, wyrobić ciasto. Ciasto powinno być sprężyste, nie może się kleić do dłoni. Zbyt długie wyrabianie ciasta spowoduje dodanie większej ilości mąki, a to spowoduje, że kluski będą bardziej zbite, gumowe w smaku. Wyrobione ciasto uformować w gruby walec, a następnie odcinać po ok ok 2 cm plastry. Plaster lekko obtoczyć w mące, rozwałkować rękoma na stolnicy, po czym lekko spłaszczyć dłonią utworzony "wężyk", nożem pod kątem ok 45 stopni odcinać 3-4 cm kluseczki.

W dużym garnku zagotować wodę, osolić (tak by woda była słona), po czym wrzucać na gorącą wodę kluseczki (nie wszystkie na raz, wrzucamy mniej więcej tyle by zajęły powierzchnię dna garnka). Gotujemy ok 8-10 min (w zależności od sera, najlepiej co jakiś czas wyłowić jedną kluseczkę i sprawdzić czy już jest ok, nie dopuszczamy do rozgotowania). Gotowe kluseczki wyławiamy łyżką cedzakową i podajemy wedle uznania: z masłem i/lub cukrem, i/lub z bułką tartą z masłem.

Komentarze

Popularne posty